fbpx
Skype formor0822

ForexTrader.pl

12 gru 2012

Turbo-IQ-FX-Blaster, 163% zysku! Promocja! [początkujący]

/
Wysłane przez

Niniejszym  mam przyjemność zapoczątkować serię artykułów dla początkujących w wykonaniu naszego kolegi Grzegorza. Miłej lektury!

****************************

Uwaga! Jedyna taka okazja! 

W Twoje ręce może trafić niesamowita strategia napisana przez profesjonalnych Traderów z centrali amerykańskiego banku inwestycyjnego. Dostępna tylko dla pierwszych 150 osób (zostało nam tylko tyle licencji, rozchodzą się błyskawicznie – spiesz się!).

****************************

Czy Ty też chcesz zakosztować niesamowitych zysków?
Mam dla Ciebie jedną radę – weź zimny prysznic. Nawet jeśli się przeziębisz, wyjdzie taniej, niż przepadek zainwestowanego kapitału.

Każdy początkujący inwestor przechodzi przez okres fascynacji „automatami”.

Co to jest „automat”? To zwykły program, który możesz zainstalować w swoim terminalu transakcyjnym (MT4). Jego zadaniem jest samodzielne podejmowanie decyzji inwestycyjnych. Bez Twojego udziału!

Wierz mi, byłem tam, doświadczyłem tego na własnej skórze. Czytałem z wypiekami na twarzy opowieści „insiderów rynku”. Testowałem tajemnicze strategie wykorzystujące dziesiątki wskaźników i zmiennych. Dziwiłem się, że innym traderom chce się studiować wykresy, gdy komputer może wszystko zrobić za nich.

Tak potwierdzam, automaty mogą przynosić świetne zyski. Ale głównie ich autorom i sprzedawcom. Nie Tobie.

Trzy fakty na temat automatów:

1. Pokazują Ci podrasowane dane historyczne
Wielu programistów wystawia strategię na sprzedaż i popiera to pięknymi wykresami, które obrazują wzrost kapitału. Sporządzenie takiej „podkręconej” historii jest dziecinnie proste. Przeprowadzasz z pomocą automatu symulacje na danych historycznych. I tak długo dostosowujesz parametry, aż test wypadnie wprost genialnie.
Dzięki temu kupujący otrzymują automat, który świetnie spisałby się na rynku. Ale pod warunkiem, że udałoby się uruchomić go kilka miesięcy temu…

2. Wspaniale sprzedają iluzję
FOREX ma jedną cechę – każdy dzień jest niepowtarzalny. Strategia działająca wczoraj, jutro przyniesie straty, bo rynek się zmienił. Zakupiona przez Ciebie magiczna formuła potrafi jedynie wykonywać wciąż tę samą czynność (to tylko prosty programik).

Gdyby ktoś napisał naprawdę skuteczną strategię, w ciągu krótkiego czasu zostałby najbogatszym człowiekiem na świecie. Wystarczy stosować odpowiednią dźwignię (tzw. lewar), do której dostęp ma każdy uczestnik rynku.
Pomimo ogromnego kapitału światowych banków i tysięcy ludzi ślęczących nad tematem – nie ma mądrego, który dokonałby tej sztuki.

3. To tylko kilka linijek kodu
Żaden komputer (przynajmniej na razie) nie potrafi ocenić rynku tak dobrze, jak zrobisz to Ty. Dlatego wszelkie cudowne strategie mają jedną cechę – są kupowane przez początkujących, którzy jeszcze nie zdążyli się sparzyć na tym aspekcie rynku.

Czy istnieją przydatne strategie?

Oczywiście, wiele z nich wspaniale podpowiada możliwe okazje rynkowe. Ale nie są to całkowite automaty!

Przydadzą Ci się wskaźniki, które śledzą parametry rynku. Alarmują, gdy pojawi się określona sytuacja. Dopiero wtedy SAMODZIELNIE spoglądasz na wykres i PODEJMUJESZ DECYZJĘ. Często, pomimo spełnionych parametrów, wejście jest zbyt ryzykowne. Automat zrobiłby to, ale Ty wiesz, że nie warto. Z czasem przekonujesz się coraz bardziej, że masz rację kontrolując maszynę.

Takie wskaźniki są w slangu traderów nazywane EA (skrót od: „Expert Advisor”). Są narzędziem pomagającym w śledzeniu zmian na rynku, ale nie udało im się (jak dotychczas) zastąpić decyzji podejmowanych przez człowieka.

Więcej?

Nie sposób napisać wszystkiego w jednym, krótkim artykule. Osoby, które decydują się na udział w moich kursach, zyskują bogatą i szczegółową wiedzę na ten temat. Solidne, przetestowane w praktyce strategie pomagają przetrwać na FOREX i z czasem wypracować własne zyski (to już zależy od Twojego zapału do nauki i treningu!). Wielu omawianych na kursie tematów nie znajdziesz w żadnych książkach. To dlatego, że FOREX nie jest domeną naukowców akademickich i tylko praktycy potrafią wypowiadać się w tym temacie.

Dostaniesz sprawdzone, solidne narzędzia, które pomogą Ci rozumieć to, co dzieje się na rynku i w porę dostrzec okazje. Reszta to kwestia wprawy i Twojej systematycznej pracy.

13 Odpowiedzi

  1. EA

    nie posiadacie żadnego doświadczenia z automatami dlatego artykuł uważam za bzdety a tak apropo większość strategii manualnych da się zaprogramować i poznać rzeczywiście jak sobie radzą manualne zasady 😉 zanim ktoś zacznie tłumaczyć że to nie tak ip itd. niech autorzy przedstawia swoje wyniki w manualnych strategiach na my fx booku chociażby na koncie demo bo o realnym to można zapomnieć. j a jestem w stanie pokazać wyniki real z automatu który działa już ponad rok a wy ???

    Pozdrawiam

    1. Henryk Woźniak

      a my nie 😀 LOL
      Nie usuwam powyższego „kometarza” celowo, takie wpisy to swoisty koloryt żywcem przeniesiony z for typu onet.pl i tym podobnych hejtersko-gimbusowych stron.
      Pozostaje się uśmiechnąć i przejść nad tym do porządku dziennego 🙂

  2. Kamil

    Dziwi mnie, że na www gdzie są sprzedawane szkolenia i systemy został napisany ten tekst. Dla mnie jest on jak najbardziej prawdziwy i w 100% zgadzam się z jego pierwsza częścią.
    Oto 2 cytaty. tak, są one wyrwane z kontekstu, ale w mojej ocenie świetnie obrazują całość.

    – ‘Tak potwierdzam, automaty mogą przynosić świetne zyski. Ale głównie ich autorom i sprzedawcom. Nie Tobie.’

    – ‘Gdyby ktoś napisał naprawdę skuteczną strategię, w ciągu krótkiego czasu zostałby najbogatszym człowiekiem na świecie.’

    Na koniec małe pytanie: ciekawi mnie czy Panowie zarabiają więcej na FX czy na szkoleniach i sprzedaży strategii? 🙂

    Pozdrawiam.

  3. Henryk Woźniak

    Cytat [ „Na koniec małe pytanie: ciekawi mnie czy Panowie zarabiają więcej na FX czy na szkoleniach i sprzedaży strategii?” ]

    Hmm, w sumie nie wiem jak Panowie, ja zarabiam i tu i tu. Tzw dywersyfikacja dochodów, prócz tego prowadzę z synem nieźle propserującą firmę więc jakiegoś ciśnienia na zarabianie na szkoleniach czy FX nie mam co daje spory komfort psychiczny.
    Nie wszczynajmy tu dyskusji o profilu „szkolą bo nie potrafia zarabiać”, to ograna kwestia i naprawdę, przynajmniej w moim przypadku, błędna.

    Wpis Grzegorza moim zdaniem słusznie pokazuje problem i poprzestańmy na tym.

  4. Kamil

    Witam,

    Szacunek. Komentarz napisałem, żeby zobaczyć czy zostanie dopuszczony:)
    Odpowiedź była oczywista, bo jak inna mogła by być:D

    Powodzenia i Pozdrawiam.

  5. Maciej

    Dobre :D, to pokazuje jak niektórzy ludzie są tak zdesperowani że chcą zarabiać dużą forsę. Chcą zapłacić jak za towar i oczekują zysków. Zero myślenia, tylko hajs za hajs. Nie tędy droga żeby coś osiągnąć na forex.

  6. Michał

    naprawde nie zrozumieliscie ironi a zarazem ostrzezenia ? To jednak prawda ze wiekszosc ludzi ma problemy z logicznym mysleniem no ale w demokracji to wiekszosc ,,ma racje” i wybiera władze tego kraju … ehhhhhhhhh

  7. Henryk Woźniak

    Przepraszam ale komentarzy typu ” a mój EA zarabia już 3 lata po xx procent miesięcznie” itp. nie bedę publikował żeby nie prowokować dyskusji prowadzącej do nikąd. Powyższy wpis miał na celu tylko ostrzec przed „black boxami” za które naiwni ludzie płacą krocie a okazuje się, że wyszło jak zwykle.

  8. Karol

    Nie do końca się z tym zgadzam. EA potrafią być zyskowne, sam takim gram ale różnica jest taka, że ja samodzielnie go napisałem a nie kupiłem na allegro. Przewagą autamatów jest to, że potrafią przechylić statystykę na stronę gracza ponieważ wykorzystują wszystkie sygnały, czego nie da się zrobić przy manualnych strategiach na interwałach poniżej H4. Wadą ich natomiast jest to, że czasami robią głupoty. W każdym razie ja wykorzystuje trading manualny i automatyczny. Jakby automaty nie były skuteczne to największe banki by nimi nie grały (oczywiście nie grają na mt4;))

  9. Marcin

    O automatach krążą różne opinie, a nawet legendy. Logicznie patrząc prawie niemożliwe jest kupienie działającego automatu, bo kto byłby tak głupi, żeby go sprzedawać, a po drugie gdyby wystarczyło kupić odpowiedni automat, to każdy by zarabiał, a to przecież niemożliwe. Kiedyś jednak przypadkiem trafiłem na filmik prezentujący zwycięzców konkursu inwestycyjnego XTB. Wynik zwycięzcy-aż trudno uwierzyć- 27000% w 4 tygodnie. Na koncie demo różne cuda się zdarzają i faktycznie grając ostro nie przejmując się stratami, bo przecież to nie są prawdziwe pieniądze, pewnie można taki wynik osiągnąć. Byłem jednak w szoku kiedy zwycięzca w wywiadzie powiedział, że grał automatem. Więc może coś jednak w tym jest… Nie wiem jednak, czy był to automat kupiony, czy stworzony przez zwycięzcę.

    1. Linoge

      EM: Niewątpliwie wypracowana przewaga pozwoliła Ci
      odetchnąć pod koniec konkursu. Czy możesz powiedzieć
      coś więcej o systemie gry, który pozwolił Ci wygrać
      XTB Forex Race?
      G: Systemy, którymi grałem to automaty. W czasie konkursu
      użyłem trzech różnych robotów, w zależności od
      tego jak dany automat się spisywał zezwalałem mu na
      otwieranie odpowiednio mniejszych lub większych pozycji.
      Jeśli automat zmieniał charakterystykę działania,zaczynał tracić więcej niż zwykle, wyłączałem go, i
      uruchamiałem na koncie demonstracyjnym, oczekując
      na moment kiedy ponownie zacznie się dobrze
      spisywać. Dodatkowo na koncie demo ciągle testowałem
      też kilka innych robotów w nadziei na wykorzystanie
      ich w konkursie.
      EM: A dlaczego akurat trading automatyczny, a nie
      manualny?
      G: Najprościej rzecz ujmując dlatego, że jestem lepszym
      programistą niż traderem (śmiech). Trading manualny
      jest wyniszczający psychicznie, zmusza do postępowania
      zupełnie wbrew sobie. Efektem są za
      wcześnie zamykane zyskowne pozycje i „pielęgnowane”
      straty. Automat pozbawiony jest emocji – oczywiście
      patrząc na jego działanie można ulec pokusie, by
      ingerować w nie ręcznie, zmienić warunki w trakcie,
      czy np. zatrzymać automat po jakiejś większej stracie.
      Ta chęć jednak jest – przynajmniej dla mnie – łatwa do
      opanowania. Zawsze jestem ciekaw czy w danym automacie
      uwzględniłem wszystkie możliwości i jak się
      zachowa w realnej grze. Oczywiście zwykle okazuje
      się, że sporo jeszcze można poprawić.
      Pan G ostro sie udziela na http://www.fxrobots.pl. gdzie dostep maja wybrancy. Calosc wywiadu mozna przeczytac w equity Magazine 02 czerwiec 2010
      Nie chce tu nic reklamowac tylko to odpowiedz na post Marcina
      Pozdr.

Odpowiedz na Kamil Anuluj odpowiedź

Wyzerowanie Hasła
Proszę wprowadź swój adres e-mail. Otrzymasz nowe hasło na maila.