7
gru
2013
Forex Espresso – Mój gość i świetny ebook o MM
/
Zapraszam do Espresso w którym mój gość opowie o swojej nowej książce (ebooku) na temat Money Management’u. W końcu tak długo oczekiwany ebook ujrzał światło dzienne. O czym jest ebook i jak go kupić zobaczycie w poniższym materiale.
Zapraszam do oglądania! 🙂
Nareszcie, biblia fx-a ,normalnie biblia….Super robota
Cześć Henryk,
Aby zdobyć jakiekolwiek zaufanie z mojej strony, pokaż mi jedno wejście Twoje w czasie realnym.
Pozdrawiam,
Grzegorz
Mam techniczne pytanie do Miga. Otóż co niektórzy nie używają arkusza kalkulacyjnego Excela tylko OpenOffice, gdzie arkusz kalkulacyjny zapisuje się z rozszerzeniem (.ods).
Czy w związku z zakupem ebooka MM, mógłbym prosić o wysłanie wspominanych arkuszy z rozszerzeniem (.ods)
Na przelewie w tytule wpisałbym ” z rozszerzeniem (.ods)”.
Skoro już pisze to jeszcze jedną uwagę do wahających się czy w ogóle kupić to opracowanie. Wszystkie reklamy ,które chcąc nie chcąc jesteśmy zmuszani do wysłuchiwania zaglądając na różnego rodzaju strony ,filmy czy co tam jeszcze mówią o tym ,gdzie możemy wydać nasze pieniądze. Mig za te parę złoty podpowiada nam jak zarobić nie tylko uczciwie ale i więcej sianka.
pozdrawiam
Hej,
z tego co wiem to Open czy Libre Office bez problemow lykaja format xls, wiec chyba nie ma sensu kombinowac. Nie uzywalem w nich zadnych magicznych formul czy funkcji – wszystko powinno dzialac od strzalu. Sprawdzilem, OO i LO bez problemow importuja te arkusze. Problem nie istnieje 🙂
Tx za mile slowa 🙂
mig
Na ebooka Miga czekałem już od dłuższego czasu, z dużym zainteresowaniem zdarzało mi się czytać fragmenty, które rzeczony obywatel w swej łaskawości mi udostępniał. Dlatego nikogo chyba nie zdziwi fakt, że na hasło na stronie jest do kupienia pognałem przelać pieniądze z determinacją godną Pani Magdy G. tropiącej niedosmażone kotlety.
No i doczekałem się kotleta wysmażonego przez Grzegorza :-). Kotlet okazał się bardzo mięsisty i podany w bardzo przystępnej, prostej formie. Zresztą obywatel Mig zapowiedział, że będzie prosto i przejrzyście. Czy potrawa była smaczna? A i owszem była- oprócz tego, że pisana lekkim piórem to zdecydowanie dobrze doprawiona wiedzą, którą warto wziąć sobie do serca, aby d… nie bolała, znaczy pewna część ciała …;-). Na co uwagę zwrócić w trakcie konsumpcji? Na wszystko, każda część coś wnosi, wielu z nas czytając będzie widziało samych siebie i swoje błędy -nawet deser w postaci arkusza w exelu jest bardzo pomocny.
No i podsumowanie- danie raczej lekkostrawne, całkiem świeże polecam wszystkim, i na koniec:
zalety: cena, szybkość realizacji zakupu, treść, z pamiętnika tradera 🙂 .
wady: za późno się ukazała- zdecydowanie rok temu zaoszczędziłoby mi to 1 MC, za krótka – będę czytał ją znowu i notował mądrości, nie poszedłem na trening…., a i nie trafił do mnie słowniczek na końcu, nie bardzo wiem po co on tam się znalazł.
P.S. Nie mam udziałów w zyskach od sprzedaży- zwyczajnie kawał dobrej roboty podanej w przystępnej formie, zresztą wady też znalazłem 🙂
Przeczytałem połowę i jestem pod ważeniem. Niby znam to co jest w książce odnośnie liczenia MM, ale po twoim komentarzu okazuje się, że nam źle albo stosuje błędnie. Naprawdę pozycja godna polecenia, wspaniale uzupełnia szkolenia Henia, a dodatkowo sporo daje do myślenia. Wiem już co będę ćwiczył na FT przy najbliższej okazji. Aha jeszcze jedno, resztę publikacji biorę w ciemno! gdzie mogę prenumerować?
BTW
Można wykorzystać skrócony wzór na wartość oczekiwaną, bardziej przystępniejszy dla ludzi, ale nie wiem czy powinienem go tutaj zamieszczać.
Witam,
Coz mogę rzec, jeśli ktoś miał przyjemność poznać Grzegorza , to zapewne wie iż polecana przez Niego oraz Henryka lektura o MM jest częścią Jego niepodważalnej wiedzy i po pierwsze należny ja przeczytać , a po drugie wracać do niej zawsze wtedy , kiedy będzie to konieczne. Jak wspomniał już powyżej kolega Redrad jest to biblia FX , a już na pewno MM. Jeśli natomiast ktoś nie miał okazji zawrzeć znajomości z owym Panem 🙂 to bez wątpienia wraz z mądrością , którą przekazuje w w/w e-booku, odkryje również szczyptę jego humoru i osobowości.
Pozdrawiam
Migu – dziękuję.
potwierdzam słowa przedmówców. pozycja MIGa to lektura obowiązkowa.
Napisana lekkim i zrozumiałym językiem z odrobiną humoru, a co najważniejsze BARDZO MERYTORYCZNIE. Będę czytał tego ebooka często.
Najlepiej by było czytać go każdorazowo przed otwarciem każdej kolejnej pozycji. To książka nie tylko o MM ale o podstawowych przykazaniach każdego szanującego się tradera. Szacun Grzesiek. Dobrze, że są jeszcze tacy ludzie, którzy chcą dzielić się swoją ogromną wiedzą. Dałeś dużego lewara jakości do ceny.
Grzesiu kiedy będą kolejne części? bo mnie z ciekawości skręca.
panie henryku poranna kawka w niedziele na smutno, bez ESPRESSO
Rzeczowa i konkretna pozycja, polecam
Migu! Która z Twoich kolejnych książek ukaże się jako pierwsza? Jak długo każesz nam czekać na premierę?
Cierpliwosci – pisze sie. Nie chce zakladac jakiegos konkretnego terminu ukazania sie, bo pewnie bym nie zdazyl 🙂 Po prostu ktoregos dnia pojawi sie info, ze juz jest. Tym razem bedzie to rzecz o psyche tradera, o tym jak sobie radzic z pojawiajacymi sie problemami, jak pracowac nad soba, o tym jakie czyhaja na nas pulapki i jak je rozwiazywac. Bedzie o tym jak pozbyc sie starych nawykow i jak wyrobic sobie nowe. Jak sie rozlozyc na elementy pierwsze i jak poskladac w nowe-lepsze-ja. Bedzie troche teorii i sporo praktyki(jak zawsze :)) oraz zestawy cwiczen, a takze pare rzeczy do przemyslenia. Mysle, ze akurat ta pozycja jest jedna z wazniejszych o ile nie najwazniejsza w calej serii jaka sobie zalozylem do napisania.
Korzystajac z okazji dziekuje za maile i podziekowania na skype. Bardzo sie ciesze z Waszych sukcesow w tradingu oraz zmian w sposobie myslenia o MM i FX. Jestem z Wami i kazdemu z osobna mocno kibicuje.
Znając Panów wierzę, że świetna robota. A gdzie obiecane kolejne (nawet dwa) przedświąteczne Espresso? Mamy już połowę stycznia i cisza…
Cieszę się, że ktoś w końcu napisał jakieś konkretne wskazówki jak zarządzać wielkością pozycji. Bo do tej pory widziałem tylko uwagi w stylu: ryzykuj od 1 do 3 procent kapitału.