Poniżej zamieszczam za zgodą autora fragment jednego z rozdziałów nowego e-booka, który wkrótce  ukaże się na rynku, a będzie omawiał jeden z ważniejszych aspektów gry na rynku Forex czyli Money Management.  Autor opisuje w nim w niezwykle przystępnej i lekkiej formie to trudne zagadnienie i prowadzi nas od podstaw do bardzo skomplikowanych technik pozwalających każdemu (początkującym i zaawansowanym) na zbudowanie własnego MM w pełni dostosowanego do konkretnej strategii, stylu gry oraz predyspozycji psychicznych.

Zapraszam do lektury.

Henryk ‚FxLamer’ Woźniak

Wstęp do RR
Jeśli nigdy nie spotkałeś się dotąd z pojęciem RR szczerze mówiąc ubolewam, gdyż jest to jedna z ważniejszych rzeczy, którą musimy opanować perfekcyjnie zanim  w ogóle zasiądziemy do naszej platformy transakcyjnej. Mówiąc prostym językiem RR(risk/reward) jest to stosunek ryzyka do zysku. Najłatwiej zrozumieć o co chodzi patrząc na wykres.

rys.1

Przy zawieraniu pozycji długiej(long) będzie to:

RR = Entry – SL : Target – Entry

natomiast przy zawieraniu pozycji krótkiej(short):

RR = SL – Entry : Entry – Target

Przykład:

otwieramy pozycję krótką(short) i mamy następujące parametry:

Cena sprzedaży(Entry) = 1.3649

SL(stop loss) = 1.3664

Target(TP – take profit) = 1.3562

Podstawiamy dane do wzoru RR = SL – Entry : Entry – Target

RR =  1.3664 – 1.3649 : 1.3649 – 1.3562

RR =  0.0015 : 0.0087

czyli ryzykujemy 15 pips by zarobić 87

zapiszmy to zatem w formie pipsów

RR = 15 : 87

dzielimy obie liczby przez nasze ryzyko(15pips) tak aby mieć po lewej stronie jedynkę i zaokrąglamy wynik do jednego miejsca po przecinku

RR = 1 : 5.8

Czyli nasz RR w tej transakcji wyniósłby jak jeden do prawie sześciu (RR =  1:5.8). Bardzo fajny wynik 🙂 Widać że wejście w pozycję krótką może być dla nas opłacalne. Ryzyko jest niewielkie, potencjalny profit dosyć spory. Podobnie liczymy RR dla pozycji długiej. Na początku ustalamy nasz SL, miejsce wejścia i target, podstawiamy dane do wzoru(tym razem dla pozycji długiej) i mamy nasz RR. Poćwiczcie na sucho przed wykresem, by nabrać wprawy w szybkim pamięciowym liczeniu.

Dlaczego współczynnik RR jest taki ważny?
Jest kilka przyczyn, ale dwie są najważniejsze:

• utrzymując wysokie RR będzie nam o wiele łatwiej zarabiać w dłuższej perspektywie(na następnych stronach pokażę Wam przykład jak dzięki prostemu zabiegowi możemy podkręcić maksymalnie nasze wyniki)
• jako traderzy mamy nad RR pełną kontrolę.

Przed zawarciem transakcji zawsze(podkreślam ZAWSZE) musimy zadać sobie następujące pytanie:

ILE MOGĘ STRACIĆ?

Nie myślimy o zyskach, o tym na co wydamy tak łatwo  zarobione pieniądze. Myślimy o potencjalnych stratach(ryzyku) i o ….. RR. W prosty „naoczny” sposób już przed złożeniem zlecenia możemy ocenić czy mamy szansę na sukces oraz jakim ryzykiem jest on obarczony. Myślimy również o tym za jaką wielkość pozycji zagramy(o tym dalej w e-booku), gdzie postawimy SL, gdzie będziemy realizować zyski, gdzie cena może natrafić na problemy i co wtedy zrobimy. Myślimy o tym jak będziemy prowadzić pozycję, czy są szanse na dokładanie(piramidowanie) do pozycji. Co zrobimy gdy wydarzy się A, a co gdy X. Słowem musimy mieć plan rozegrania całego trejdu.

Że na to trzeba czasu? Ależ oczywiście że tak! Dlatego wszyscy naokoło mówią „zacznij od wyższych interwałów czasowych” (tygodniowe/dzienne/ w ostateczności czterogodzinne). Owszem, zawsze możemy te rady zignorować możemy strzelać na ślepo. Rama czasowa 5minut (TF5), SL tu, TP tam – jak dojdzie super jak nie to trudno…  Odrobimy przecież prawda? Jeżeli tak działasz to gratuluję 🙂 Skończysz wcześniej czy później jak każdy młody trader(narybek) jako karma dla dużych myślących ryb(szczupaki,rekiny i orki).  Forex nie znosi kilku rzeczy jedną z nich są bezmyślni traderzy – wykańcza ich błyskawicznie. My mamy być zawsze świadomi swoich posunięć – być jak doskonale przygotowany szachista do swojej życiowej partii. Im szybciej zaczniesz myśleć przed otwarciem transakcji tym lepiej będziesz psychicznie przygotowany na niespodzianki jakie może wytworzyć rynek.

Zabawa się rozpoczyna…
Wróćmy zatem do początku i zobaczmy jak to może wyglądać w praktyce – ot taki jeden trejd z życia tradera… Jest wtorek, siódma rano właśnie włączyliśmy komputer i naszą platformę. Analiza wykresów, trochę rysunków jakaś kawa w międzyczasie. Wyszperaliśmy fajne miejsce do zagrania, czekamy aż cena powolnym tanecznym ruchem zbliży się do miejsca, które mamy pod lupą. Nasza strategia generuje sygnał wejścia na który tak cierpliwie(!!!) czekaliśmy i….

STOP!!!!

Po pierwsze to jest tylko sygnał , a nie nakaz zajęcia pozycji. Ten kto po sygnale strategii zajmuje pozycję robi błąd, no chyba, że ma już doświadczenie, rozgrywał dany setup niekończoną liczbę razy i działa jak automat nawet jeśli ktoś go obudzi w nocy pośrodku sesji azjatyckiej. Jesteś już takim traderem? Nie? To czytaj zatem dalej.  CDN…