Tym wpisem rozpoczynam serię artykułów poświęconych poziomom popytu i podaży. Mam nadzieję, że po zapoznaniu się z treścią wszystkich części zmieni się Wasze spojrzenie na rynek i handel walutami. Nabyta wiedza będzie stanowiła solidną podstawę do zbudowania ciekawej strategii (ba! – nawet kilku różnych). Podobnie jak w przypadku innych strategii, także ta jest jedną z alternatywnych dróg, którymi może podążać trader. Wymaga ona trochę innej filozofii w podejściu do rynku, sporego „ogrania” i posiada specyficzny rodzaj rozgrywana trade’ów, ale warto się z nią zapoznać choćby z tego powodu że będziemy widzieć więcej na wykresie, a kto widzi więcej ten ma też szanse zarabiać więcej 😉

POCZĄTKI:
Podczas analizy wykresu z pewnością każdy z nas zadawał sobie setki razy pytania podobne do tych :

• Jak i dlaczego działa Forex?
• Co powoduje ruch cen?
• Skąd się bierze trend, konsolidacje, przebicia, korekty, fałszywe wybicia….?
• Co jest tym paliwem napędzającym kupujących i sprzedających?
• Itd. itp.

Forex jest rynkiem, co do tego stwierdzenia nikt nie ma wątpliwości. Jaka jest podstawowa zasada istnienia rynku, handlu w ogóle?  Muszą istnieć dwie strony transakcji – kupujący i sprzedający oraz towar, w tym konkretnym wypadku para walutowa. Podświadomie czujemy, że relacje jakie zachodzą między sprzedającymi a kupującymi mają bezpośredni wpływ na cenę. Cena raz rośnie, raz spada, niekiedy mówimy, że idzie bokiem  (konsoliduje).

Na rysunku zaznaczono:

A – faza wzrostu popytu,  naturalną konsekwencją jest wzrost ceny
B – faza konsolidacji, podaż i popyt znajdują się w równowadze
C – faza wzrostu podaży(spadku popytu) – efekt łatwy do przewidzenia, cena spada na łeb na szyję

PRAWO POPYTU I PODAŻY:
Za każdym razem działa tu nieubłaganie prawo popytu i podaży. Ruch ceny na każdym rynku świata jest napędzany za pomocą tych dwóch elementów. Okazje do kupna bądź sprzedaży pojawiają się w momencie braku równowagi między popytem i podażą. Gdy mamy więcej kupujących niż sprzedających rośnie popyt na daną walutę.  Efekt? Cena zaczyna rosnąć. W odwrotnym wypadku gdy rośnie liczba sprzedających, a kupujący są w odwrocie obserwujemy wzrost podaży i spadek ceny. Osiągnięcie równowagi pomiędzy popytem a podażą obserwujemy zaś jako konsolidację ceny. Wydaje się to bardzo proste – prawda?  I jest to proste, dodajmy zatem następny element do naszej układanki.

RELACJE:
Nas jako traderów oprócz zależności pomiędzy sprzedającymi i kupującymi  (podaż/popyt) będę jeszcze interesować jakie relację zachodzą pomiędzy sprzedającymi a sprzedającymi i między kupującymi a kupującymi.

Naszym głównym celem jest tanio kupić, a drogo sprzedać, słowem mamy kupować walutę po cenie hurtowej  (jak najniższej), a sprzedawać po cenie detalicznej (jak najwyższej). I nie robimy żadnych promocji, obniżek czy przecen… Forex to twardy rynek i jeśli nie będziemy równie twardzi to będziemy jak klienci w marketach, będziemy kupować drogo i byle co bez możliwości dalszej odsprzedaży bo większych frajerów niż my już nie będzie. Przeciwnikiem są inni traderzy jeśli nie będziemy od nich lepsi – przegramy.

Poniżej oryginalny przykład zagrań jednego z kursantów. W ostatni czwartek zebrał ok 180 pip wykorzystując tylko techniki zagrań ze stref popytu i podaży.

CO DALEJ?:
W następnych częściach artykułu przybliżę wam temat oraz pokażę zagrania w których wykorzystuję strefy popytu/podaży.

Jeżeli chcesz nauczyć się:

• Jak lokalizować te obszary gdzie popyt przewyższa podaż, a podaż popyt
• Jak prawidłowo je wyznaczać
• Jak je poprawnie interpretować
• Jak ocenić ich siłę
• Jak i gdzie stawiać zlecenia kupna/sprzedaży

…. skorzystaj z najbliższego szkolenia online które rozpocznie się 5 września. Będzie to szkolenie w całości poświęcone metodzie Price Action ze szczególnym wykorzystaniem stref podaży i popytu (supply/demand) w grze live.  Będziesz miał okazję przekonać się jak potężna siła tkwi w tych poziomach.

Pamiętaj, czysty wykres ceny zawiera wszystkie informacje jakich potrzebujesz. Pod warunkiem, że potrafisz te informacje odnaleźć i zinterpretować.  My właśnie tego uczymy!

C.D.N.