Drodzy traderzy!

Tydzień temu, tuż przed nagraniem świeżej kawy espresso, zapoznałem się bliżej z prawem ciążenia spadając doświadczalnie z kamienistego pagórka. Działo się to dosyć szybko więc zdążyłem tylko zbadać twarzą gęstość i zapach zastygłej lawy, oraz nogą jej twardość. W wyniku eksperymentu stałem się cięższy o ok 2 kg gipsu i kilkanaście metrów bandaży. Ortopeda nie podzielił moich metod badawczych zalecając tygodniowy pobyt w szpitalu i wkręcenie w połamaną stopę kilku śrub. Co Cię nie pokona to Cię wzmocni, stwierdziłem krótko, w końcu stopa wzmocniona tytanem to nie w kij dmuchał.

Przepraszam za opóźnienia w odpowiadaniu na maile i moją nieobecność na skype. Powoli wszystko wraca do normy. Espresso nie nagram jeszcze w tym tygodniu, dźwięki jakie wydaje mój otwór gębowy trudno mi samemu zrozumieć a co dopiero Wam. Za tydzień wracam ostro do pracy, więc nadrobimy wszystkie zaległości.

Dziękuję za maile i świetne wpisy na forum, bardzo się cieszę, że strategia Renko Scalping daje efekty i często sam jestem zaskoczony Waszymi świetnymi wynikami. Oby tak dalej 🙂

Tymczasem Wesołego Jajka i mokrego dyngusa!

Z traderskim pozdrowieniem

Henryk