Większość początkujących traderów nie odnosi sukcesu na rynku forex. Niestety popełniają wiele błędów które już inni popełnili, ale nie wiedzieć czemu idą tą samą drogą. Taka już natura człowieka, że czasami musi się sparzyć żeby uwierzyć, że coś jest gorące.
Jednym z takich błedów jest nadmierne komplikowanie strategii – systemu. Niektórzy wierzą, że im bardziej system jest skomplikowany i naładowany matematyką, wskaźnikami i Bóg jeden wie czym jeszcze, tym jest lepszy.
W rzeczywistości jednak, wszystko czego tak naprawdę potrzebujemy, to czysty wykres ceny który jest drogą do osiągnięcia sukcesu.

Często jest tak, że rzeczywiście startują z prostą strategią, jednak z upływem czasu pojawiają się na ich wykresach nowe wskaźniki, nowe narzędzia aż w końcu wykres zaczyna przypominać świąteczną choinkę obwieszoną bombkami z pod której nie widać wykresu.
Poczatkujący lub Ci nie osiągający dochodów z foreksu, często myślą, że Ci co zarabiają, używają wybitnie skomplikowanych skryptów czy expert advisor’ów do zarabiania pieniędzy. Stąd ich przekonanie o istnieniu i ciągłe poszukiwanie „świętego Graala”.

Jednak nadmierne komplikowanie systemu jako psychologiczny błąd, prowadzi najczęsciej do porażki. I w tym momencie rozpoczyna się błedne koło poszukiwania następnego, lepszego systemu, który zostaje wkrótce porzucony dla kolejnego, w ich mniemaniu jeszcze lepszego. Zanim zrozumieją swój błąd, jest już za późno na odzyskanie strat, dobrze jeżeli było to tylko demo.

Najprostszym sposobem na zejście z tej drogi donikąd, jest powrót do najprostszej strategii jaką jest Price Action. Zrozumienie, że nie ma żadnego świętego Graala foreksu ani magicznego wskaźnika czy cudownej maszynki do zarabiania, dzięki której w krótkim czasie z naszego tysiąca złotych zrobi się milion, a naszym jedynym zmartwieniem będzie wybór jachtu i koloru marmuru do łazienki.

Powtórzę – najbardziej prostą i efektywną strategią jest Price Action. Analiza czystego wykresu jest najlepszym narzędziem jakie możesz mieć. Ślad jaki rysuje cena na wykresie jest jedynym tropem jakim powinieneś podążać. Wszystko co znajduje się na ekranie poza słupkami czy świeczkami ceny tylko może zaciemniać obraz, może wprowadzać Cię w błąd i powodować, że Twoje decyzje będą złe.

Dlaczego miałbyś polegać na jakimś wskaźniku który pokazuje Ci historię? Czy grasz na historycznym wykresie? Po co Ci wskaźnik który pokazuje to, co sam możesz zobaczyć i to wcześniej niż zareaguje wskaźnik?

Cóż, o gustach i upodobaniach się nie dyskutuje, więc zostawmy miłośnikom przyozdabiania wykresów ich zabawki i zajmijmy się tym co jest naprawdę ważne. I wierz mi, wykres ceny to jedyne narzędzie którego tak naprawdę potrzebujesz na swojej drodze tradera, a jedyne obrazki które będziesz tolerował to kilka kresek które narysujesz własnoręcznie.

Kolejną, nieocenioną zaletą tej metody jest to, że pozwala ona na utrzymywanie dyscypliny i emocji w ryzach. Nadmierna komplikacja strategii zdecydowanie to utrudnia. Im system jest prostszy i bardziej zrozumiały, tym łatwiej nad nim zapanować a tym samym nad naszą psychiką. Niczym niezaśmiecony obraz pozwala na obiektywną ocenę zachowania ceny i ćwiczy w nas umiejętność prawidłowej interpretacji, a to już krok bliżej do sukcesu.

Nie będę odkrywczy jeżeli powiem, że dyscyplina i panowanie nad emocjami to najważniejsze czynniki które odróżniają zwycięzców od przegranych. Tylko dlaczego tak mało ludzi nad nimi pracuje?